Sebastian Jezierzański zdobył brązowy medal mistrzostw Europy, które rozgrywane są w Zagrzebiu. Jest to pierwszy medal reprezentacji Polski na tym turnieju.
Sebastian Jezierzański prezentował świetną dyspozycję przez cały turniej. Stypendysta
Reprezentant Polski rozpoczął turniej od pewnego 6:1 z Niemcem Larsem Schaefle. Ćwierćfinał ze zdolnym Gruzinem Tarielem Gaphrindashvilim nie był łatwy, jednak Polak już nie raz pokazał, że mentalnie potrafi sobie w takich walkach świetnie
poradzić. Długo utrzymywał się rezultat 1:1, ale w drugiej rundzie Jezierzański znalazł idealny moment na sprowadzenie do parteru i objął dwupunktowe prowadzenie, które w bardzo dobrym stylu obronił do samego końca. Nawet punkt przyznany na sam koniec rywalowi nie
mógł zmienić tego, że Sebastian awansował do półfinału.
Tam czekało na niego trudne zadanie - medalista olimpijski z Tokio i mistrz Europy z ubiegłego roku, Myles Amine z San Marino. Przez niemal cały pojedynek wydawało się, że ponownie to nasz zawodnik wyjdzie z tego zwycięsko po świetnej obronie, jednak Amine
nieprzypadkowo ma na swoim koncie takie sukcesy. Znalazł lukę w defensywie Sebastiana i wyrwał sobie zwycięstwo 3:2 w ostatnich sekundach pojedynku.
W wywiadzie udzielonym po półfinale Jezierzański obiecał, że zdobędzie brązowy medal i słowa dotrzymał. Polski zapaśnik przystąpił do pojedynku o brąz z Mołdawianinem Georgiim Rubaevem. Starcie było niezwykle wyrównane, bo Rubaev także ma za sobą bardzo dobry
turniej, jednak ostatecznie - przy remisie 1:1 - zwyciężył Polak i zdobył swój drugi z rzędu medal mistrzostw Europy, jednocześnie otwierając dorobek Polaków w Zagrzebiu.
Cieszę się bardzo z tego medalu – powiedział szczęśliwy Jezierzański. Plan taktyczny był taki by nie dać Mołdawianinowi wykluczyć ręki. To była bardzo spokojna walka. Wiedziałem, że mój rywal nie będzie często atakował. Dlatego ja pod koniec pojedynku chciałem zaatakować
i ten jeden atak wyszedł i to zaważyło na tym, że zdobyłem medal – dodał.
To jest jedyny medal wywalczony przez reprezentantów Polski w stylu wolnym. Jutro przed szansą zdobycia brązowych krążków staną Anna Łukasiak w kategorii 50kg i Katarzyna Krawczyk w kategorii 55kg.