Polski Związek Zapaśniczy

ME Zagrzeb: Walka o brąz i start klasyków w piątek

1 rok temu | 21.04.2023, 09:50
ME Zagrzeb: Walka o brąz i start klasyków w piątek

 

Już w dziś, w piątek, Jowita Wrzesień, w kategorii do 57 kilogramów, powalczy o trzeci medal reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy w Zagrzebiu. Do rywalizacji przystąpią także specjaliści w stylu klasycznym.

Wrzesień jest ostatnią z pań, która bierze jeszcze udział w turnieju. Po dobrym pierwszym dniu zmagań trafiła do walki o brązowy medal. Zmierzy się tam z Niemką Eleną Brugger. Co ciekawe, obie panie mierzyły się ze sobą w ubiegłorocznym turnieju rankingowym we Włoszech i tam lepsza była reprezentantka Polski. Walka walce nierówna, a dodatkowo od tamtej pory minął rok, jednak mamy nadzieję, że wynik i tym razem będzie podobny.

Na maty wyjdą też pierwsi przedstawiciele stylu klasycznego, z trzema reprezentantami Polski na czele. Nasi panowie nie będą mieli jednak łatwego zadania:

- Patryk Bednarz (-77kg) – najmłodszy z „klasyków” rywalizację rozpocznie od 1/8 finału, gdzie aktualnie czeka na swojego przeciwnika. Będzie nim zwycięzca pojedynku kwalifikacyjnego pomiędzy brązowym medalistą ME z ubiegłego roku, Bułgarem Aikiem Mnatsakanianem a Albańczykiem Kevinem Kupim. Przy wygranej Bednarz prawdopodobnie zmierzy się w ćwierćfinale z medalistą mistrzostwa świata, Turkiem Yunusem Basarem;

- Arkadiusz Kułynycz (-87kg) – Kułynycz zacznie od pojedynku kwalifikacyjnego z Ormianinem Vigenem Nazaryanem. 20-latek jest aktualnym mistrzem świata juniorów z bardzo dużym potencjałem, jednak doświadczenie będzie po stronie Kułynycza. Zwycięstwo dałoby Polakowi awans do 1/8 finału i pojedynek z Austriakiem Lukasem Staudacherem;

- Rafał Krajewski (-130kg) – trudne losowanie ma także najcięższy z naszych zapaśników. Krajewski już w pierwszej walce spotka się z medalistą mistrzostw świata, Litwinem Mantasem Knystautasem. Będzie to dla naszego reprezentanta niezwykle trudna walka, ale Rafał pokazywał już nie raz, że jego potencjał potrafi zaskoczyć w starciach przeciwko faworytom. Gdyby wygrał, w kolejnej rundzie będzie na niego czekał Ormianin David Ovasapyan albo Niemiec Franz Richter;

Dla klasyków te mistrzostwa są szansą na odbicie się po nieudanych ubiegłorocznych, na których nie udało im się zdobyć ani jednego medalu. Miejmy nadzieję, że w Zagrzebiu się to zmieni.


Udostępnij